Chyba jestem niesłowną osobą... ;) Moje "jutro" z ostatniego postu się trochę przesunęło, ale spędziłam naprawdę ciekawy weekend, do tego miałam Gościa i cały czas zajęty. Pojechałam do Ustki i poplażowałam kilka godzin w sobotę, dopóki pogoda pozwoliła. W czasie meczu siatkarskiego Polska - Wielka Brytania siedziałam w ogródku piwnym i to nawet w dość ciekawym towarzystwie... Kilka stolików obok spokojnie kibicowali Naszym m.in. bracia Rafał i Marcin Mroczkowie oraz Przemysław Cypriański. Komu nazwiska nic nie mówią, to wyjaśnię, że to gwiazdki polskich serialowych tasiemców ;). Takie towarzystwo nie wpłynęło na mnie jakoś szczególnie (co innego jakby siedział obok np. Ryan Gosling - pomarzyć dobra rzecz ;) ), ale wśród niektórych celebryci wzbudzili żywe zainteresowanie. Dla mnie nie do pomyślenia, ale zdarzały się osoby, które stanąwszy na przeciwko wskazywały sobie ich palcami i dyskutowały na ich temat. Po wyjściu z knajpy widziałam, że aktorzy pozowali do zdjęć z chętnymi. Niby nie Międzyzdroje, nie Promenada Gwiazd - a spotkać kogoś z pierwszych stron Pudelka można ;).
No dobra, ale nie miało być o polskim półświatku showbiznesu :P. Tak tylko mi się przypomniało a propos minionego weekendu.
Mam dwa zdjęcia do pokazania, mojego haftu we wczesnej fazie powstawania. Zrobione przed chwilą, więc wybaczcie naprawdę kiepskie światło. Widać jednak, że mozolnie ale powstaje coś na kształt zaprezentowanej w ubiegłym poście damy ;)
Dziś konsultowałam z Mamą obwódki, które są do wykonania w tym wzorze i kolejny raz potwierdziło się, że wzór jest trudny i dość udziwniony. Mam nadzieję, że po pierwsze "nie wymięknę", a po drugie podołam technicznie. Bo jak mówiłam, ta kobieta to dopiero jedna z całej serii stylowych dam z pieskami. A mam zamiar zrobić je wszystkie :). Kiedyś :P.
Mam nadzieję, że Wasz weekend był także udany :). Życzę by tydzień był jeszcze lepszy!
I ja miałam bardzo udany weekend!:D dziękuję Gosiu:*
OdpowiedzUsuń