wtorek, 3 kwietnia 2012

Profesor S...

Dla mnie niezaprzeczalnie najlepszą postacią z serii  filmów o Harrym Potterze jest profesor Severus Snape! Genialny brytyjski aktor - Alan Rickman - stworzył świetną kreację wcielając się w Mistrza Eliksirów. Uwielbiam w tej postaci wszystko - specyficzny wygląd, pogardliwy uśmieszek, cięte uwagi, wspaniały głos - po prostu nieziemski talent aktorski. Ma piękne oczy, hipnotyzuje na ekranie - zupełnie mu wybaczam, że ogólnie ma rolę "złego" charakteru ;).

Dlaczego, w ogóle, ni z tego ni z owego nagle piszę o Snapie? Pod gorliwą namową mojej współlokatorki zaczęłyśmy oglądać serię HP od nowa, od pierwszej części. Zawsze ta jedna postać wywierała na mnie wielkie wrażenie, dlatego stwierdziłam, że po trzech częściach obejrzanych dzień pod dniu muszę się podzielić moją małą fascynacją ;).  

Źródło: klik

Źródło: klik
Źródło: klik

Jeżeli z kolei tak ja jak jesteście fanami nie tylko mistrzowskiego profesora Snapa, a na przykład nie znacie innych postaci granych przez Alana Rickmana, to osobiście polecam obejrzeć: "To właśnie miłość", "Sweeney'go Todd'a", "Rozważną i romantyczną" czy "Pachnidło: historia mordercy". Tego aktora zdecydowanie warto oglądać ;]. Chciałabym zobaczyć z nim jeszcze m.in. "Śniegowe ciastko" i "W rękach Boga".
Co ciekawe najczarniejszy charakter zagrał w kasowym hicie "Szklana pułapka" z Brucem Willisem, której nie widziałam jeszcze, pomimo tego, że stosunkowo często leci w rodzimej TV. Za tą rolę otrzymał nagrodę i dostał się na listę 100 największych bohaterów i złoczyńców wszech czasów (rok 2003). Brawo! ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz