sobota, 19 maja 2012

Piłka w grze (nie, nie będzie o Euro ;) )

Przez moment przestanę Was męczyć opowieściami o Liverpoolu, choć w zanadrzu planuję jeszcze dwie ;). 

Dziś bardziej na sportowo - zaczyna się sezon reprezentacyjny w siatkówce. Moje święto i wielka miłość. Tak więc dzisiaj czekam do 2giej w nocy na pierwszy oficjalny mecz: Polska - Brazylia w rozgrywkach Ligi Światowej. Cieszę się, że jestem w domu w ten weekend, bo mam dostęp do Polsatu i Polsatu Sport :D (właśnie z powodu siatkówki nigdy chyba nie zmienimy dostawcy telewizji cyfrowej ;) ).

Dzisiaj obejrzałam już mecze: Włoch z Koreą i Finlandii z Kanadą. Za godzinę Polska. Wszystko to powoduje, że niecierpliwie oczekuję lipca i wyjazdu na kolejny już Memoriał Huberta Wagnera. W tym roku będzie dodatkowo ekscytujący, gdyż: po pierwsze odbywa się w Zielonej Górze - nigdy wcześniej nie byłam w tym mieście, a dobrze mi się kojarzy i cieszę się na tą wizytę; po drugie - będzie to ostatni sprawdzian drużyn przed tegorocznymi IO w Londynie; a po trzecie - wyjazd na Memoriał powoli staje się moją małą tradycją i jedynym pewnym wyjazdem wakacyjnym. W tym roku pewne mam jeszcze praktyki zawodowe, na szczęście skończą się zaraz przed Memoriałem.

Wy już znacie swoje plany na wakacje? Moja letnia aktywność z reguły jest bardzo spontaniczna, więc wszelkie planowanie, bookowanie i zamawianie wyjazdów jest dla mnie obce. Noooo.... pomijam Memoriał ;).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz