niedziela, 26 lutego 2012

Weekendowe zakupy

Żeby tradycji stało się zadość, weekend w domu to dla mnie czas obfitości :D. Obfitości pysznego jedzenia, czasu wolnego i błogiego lenistwa. Niestety te słodkie dni już dobiegają końca i czas totalnego nic-nie-robienia skończy się wraz z moją jutrzejszą, wczesno-poranną pobudką. A będę musiała zbudzić się o naprawdę nieludzkiej porze, bo o 4 nad ranem, by zdążyć na pociąg do Poznania, który zawiezie mnie prosto na zajęcia. Ale co zrobić... pocieszenie przyniosą mi jednak zakupy, których udało mi się dokonać przez sobotę i niedzielę :).

Osobom, które śledziły moje przeboje związane z nieudanym modelem torebki i późniejszą jej reklamacją, chciałabym pokazać jaką jej następczynie kupiłam w Diverse:


Torba kosztowała 129 zł. Na zdjęciach ma trochę workowaty kształt, ale na żywo prezentuje się bardziej kształtnie. Podoba mi się to połączenie ciemnego brązu z jaśniejszym i choć sroga zima dobiega końca, myślę że torebka będzie fajnie pasować do moich kozaków w przyszłym sezonie ;). Dzień później kupiłam widoczne na zdjęciu botki, nie szukałam konkretnie brązowego koloru, ale jako że trafił mi się wygodny model skusiłam się na nie :). Nie mają niebotycznie wysokich obcasów i mam nadzieję, że sprawdzą się w codziennej bieganinie. Jutro czeka je pierwszy test ;).

Dzisiaj tylko tyle, jest już trochę późno, a nad ranem czeka mnie pobudka. Na dodatek mam nową książkę i nie daruję sobie nie przeczytania dziś choć jednego rozdziału ;). To zmykam, paa! :).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz